To już w ten weekend Synteza Sztuk, a ja chory jestem obłożnie, czyli leżę w łóżku. Sytacja się poprawia i może za chwilę się podniosę:). To będzie pracowity czas, Mateusz z Martą już jadą z Holandii, my się ostro szykujemy. Zeszłoroczne warsztaty zaskoczyły mnie bardzo dobrymi pracami, które wykonali kursanci pod wodzą Tomka Sikory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz