piątek, 27 lipca 2012

Stefan się domaga






5 czerwca na Smolnej było spotkanie Wandy Urbanskiej i Normana Daviesa i grał Stefan Walczykiewicz i profesor grał też. Wanda Urbanska to jedna z osób, które przyczyniły się do przyznania Janowi Karskiemu Prezydenckiego Medalu Wolności. Norman Davies opisuje naszą historię i dzięki temu czujemy się lepiej, bo jak Polak pisze to żaden honor, ale jak obcokrajowiec, to musi ta historia być coś warta. Od tego czasu Stefan się domagał zdjęć i wreszcie mi się udało je zrobić. 

piątek, 20 lipca 2012

Uczymy się

Koniec czerwca, dyplomy na ASP i pojawiły się też u nas w Ćwiczeniówce. Nazwali się Ładnymi sztukami i oczywiście to było wieloznaczne i wszyscy to rozumieli, a czy te sztuki były na dokładkę dobre, to niech oceni publiczność.

Tytułowe uczenie się to trochę inna kwestia, bo zobaczyliśmy, że choć Sztuki ładne, to niekoniecznie mądre. Poszanowanie pracy innego artysty, a także udostępnionego wnętrza okazało się być nieoczywiste. Teraz są na etapie licencjatu, ale może jak już będą magistrami sztuki to na pewno będzie lepiej na wszystkich polach. A my też się uczymy i wiemy, że trzeba powiedzieć nie maluj po ścianie i zabierz swoje śmieci z sobą. I reszta zdęć jak zwykle na mojej picasie https://picasaweb.google.com/112138064726339097904/AdneSztuki25062012#

wtorek, 10 lipca 2012

Razem uwolniliśmy ojczyznę

Patria przekreślona czarnym krzyżem była skazą na naszej bibliotecznej działalności. Nie tylko nas to bolało, ale przychodzili sąsiedzi z Okólnika i także pytali, czy coś z tym zrobimy. I udało się. Pomysł Edyty Dudy-Olechowskiej w życie wprowadziła Joanna Szczepkowska zdejmując czarne taśmy z platformy podnośnika. Dreszcz emocji (było naprawdę wysoko) i poczucie szczęścia, że się udało. A później wszyscy zgodnie z wolą Tomka Sikory i Andrzeja Świetlika ganiali w tą i z powrotem po schodach pijąc szampana.
Zdjęcia są na mojej picasie: https://picasaweb.google.com/112138064726339097904/UwolnienieOjczyzny20120705#
I jeszcze słowo o otwieraniu:). Krasiński budował bibliotekę 18 lat i prawdopodobnie w tym czasie otwierał ją wielokrotnie i my też tak możemy.

wtorek, 3 lipca 2012

Biblioteczna rewolucja.

Przechodziłem, wszedłem i zostałem i od tygodnia nie śpię, tylko praktycznie mieszkam w Ćwiczeniówce. Filozof, nanofizyk, architekt i inni egoiści - bo chcą pokazać twórczość tych, których znają i cenią, piękny egoizm:). Zabrali klucze, piszą regulamin, organizują sobie biblioteczne życie. Jeszcze tylko potrzebują drzwi z zamkiem i dadzą sobie radę sami. I może wreszcie będę niepotrzebny i pojadę na wakacje, cudownie:).