Przez przypadek trafiłem do Czerwińska nad Wisłą. Tam jest piękny kościół z XII wieku, który mnie powitał śmietnikami - to załamujące, chyba nikt tego nie zauważył. Z jednej (wewnętrznej) strony muru pięknie utrzymany, zadbany teren, a na zewnątrz bajzel - smutek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz