czwartek, 18 marca 2010

Niedziela.

To była niedziela bardzo zmienna. 14 marzec, pełnia zimy i staw piekny, bardzo geometryczny, a na śniegu pojawiły się dziwne ślady. Po południu zaczęło padać. Dużo śniegu, a potem znowu moje ukochane drzewo:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz