Było pięknie..... Cóż można więcej powiedzieć? Muzyka... Tłumy. Ludzie byli wszędzie, przyjaciółka przestała 3 godziny w przedsionku toalety. Słuchaliśmy, ale i zaśpiewaliśmy pod wodzą prawdziwego dyrygenta. Tort i tańce, podziękowaniom nie było końca. Tekst mi się nie klei, jutro będzie lepiej:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz