Lubię Warszawę, kocham ją i wkurza mnie, że wrócę i zobaczę to, jak ona jest beznadziejnie zapaskudzona, przez reklamy, śmieci walające się po chodnikach i ludzki smutek w wielu twarzach. Wczoraj wjechaliśmy na Ziemię Oleską i to jest kraina szczęśliwości. Ludzie się uśmiechają i na pytanie: jak jest? odpowiadają: dobrze. Oczywiście, tutaj na pewno jest wiele problemów, ale jest fajnie jak widzę uśmiechnięte twarze. Oni jeszcze mają takie pragnienie, żeby im nie przeszkadzać - prowadzimy rowerową kampanię i rozmowa jednak schodzi na politykę.
Pani Ano, ile ma pani lat?
77
Dwie siekierki?
Ja. (i masa uśmiechów)
|
Las wolnych ludzi w Kadłubie Wolnym |
|
Anna Krawczyk z Wachowa. |
|
Między Borkami Małymi, a Olesnem |
|
Między Olesnem, a Borkami Małymi. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz